Paraliż w SPB wywołała informacja, że Rosjanie nie musieli czekać 2 lata na zgodę na podejście do wraku Airbusa celem wykonania badań fizykochemicznych, nie musieli również oddawać pobranych próbek /wacików/ służbom afrykańskim na dwumiesięczne dojrzewanie.
Rosjanie po prostu pobrali i przetransportowali wybrane elementy wraku do Moskwy po czym zozpoczeli ich bardziej szczegółowe badania.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/katastrofa-samolotu-na-synaju-eksperci-szukaja-sladow-bomby,592446.html